Pierwszy tydzień rozgrywek CNBA przyniósł dwa obiecujące zwycięstwa zawodników Looney Squad. W środę nasza drugoligowa drużyna w starciu z ekipą Polskiej Organizacji Sportowej osiągnęła imponujący wynik 54:23, natomiast sobotni mecz 3. Ligi, w którym rywalizowaliśmy z zespołem FJ Slackers, zakończył się wygraną naszych 28:26.

Choć wynik w pierwszej połowie środowego meczu (27.09.) był dość wyrównany, już od początku spotkania dało się zauważyć lekką przewagę zawodników Looney. Młodzieńcza energia pozwoliła im dynamicznie rozpocząć grę, której nadali tempo już w pierwszych minutach meczu. Zdecydowaną punktową przewagęzaczęli budować w trzeciej kwarcie i choć już wtedy kibice Looney dumnie pokrzykiwali, że „Gramy u siebie”, koszykarze nie zwalniali tempa. Każdy kolejny punkt dodawał im sił i chęci do dalszej rywalizacji. Walcząc do ostatniej minuty, zakończyli mecz z imponującym wynikiem 54:23. W starciu z POS, wśród naszych zawodników najbardziej wyróżnił się Adam Biadoń, który zdobył dla zespołu aż 20 punktów.

Wynik meczu być może nie byłby aż tak spektakularny, gdyby nie wsparcie i doping zaangażowanych kibiców. Przez całe spotkanie z trybun dało się słyszeć zachęcające do walki okrzyki, które z pewnością dodawały zawodnikom sił i pozytywnej energii.

Tej ostatniej nie brakowało również drugiemu składowi Looney, który w sobotę zmierzył się z zespołem FJ Slackers. Choć pierwsza kwarta należała do przeciwników, nasz zespół szybko nadrobił straty, a spotkanie zakończyło się wygraną 28:26. Drugi skład Looney to pod wieloma względami wyjątkowa drużyna w CNBA. Przede wszystkim, jest to najmłodszy zespół amatorskiej ligi, którego połowa to, rozwijający swoje koszykarskie talenty, szesnastolatkowie. Ponadto w tym sezonie do drużyny dołączył zachęcony entuzjazmem syna, ojciec jednego z naszych zawodników. Dariusz i Artur Sobczakowie są dowodem na to, jak wspólna sportowa pasja może łączyć pokolenia – nawet w jednej drużynie. Skład zespołu poszerzył się również o dwóch obcokrajowców. W naszych szeregach powitaliśmy Emmanuela Agarry i Patreeka Bhagchandani. Choć mogłoby się wydawać, że tak nietypowej drużynie, która trenuje ze sobą zaledwie od dwóch tygodni, może być trudno znaleźć wspólny język i skutecznie zgrać się na parkiecie, na razie wygląda to więcej niż przyzwoicie.

Pierwsze zwycięstwa drużyn Looney Squad napawają optymizmem i dają nadzieję na kolejne wygrane – zarówno samych zawodników, jak i zaprzyjaźnionych kibiców, na których wsparcie oczywiście bardzo liczymy podczas dalszych rozgrywek! Na kolejne mecze zapraszamy już w najbliższą środę, 04.10.2017. O godz. 18:30 rozpocznie się spotkanie Looney Squad II z zespołem TT PSC, a bezpośrednio po nim o zwycięstwo z Wiśniową Górą zawalczą nasi zawodnicy z pierwszego składu.

Więcej informacji o lidze oraz dokładny grafik jesiennych spotkań dostępne są na stronie www.cnba.pl

Do zobaczenia!